Podsumowanie naszego wyjazdu do Zakopanego!
Druga edycja Asbiraków odbyła się w zaśnieżonym Zakopanem. Kilkanaście rodzin spędziło cudownych 5 dni przepełnionych wykładami, animacjami jak i innymi atrakcji.
Był czas na zwiedzanie, narty czy kulig.
Asbiraki rozpoczęliśmy wielką integracją, gdzie każda rodzina powiedziała co nieco o sobie. Dzieci zostały “porwane” przez animatorkę, aby najmłodsi dobrze się poznali. Rozpoczęły się gry i zabawy integracyjne. Pomimo późnej godziny, nawet Danielek wytrzymał do końca.


Warsztatów chemicznych “Ale się namieszało”. Łukasz przeniósł nas w świat chemii … tworzyliśmy wybuchowe eksperymenty. Olek był ekspertem w tej dziedzinie. Z kolei Natalka była w siódmym niebie, bo jak się okazało, ona także tworzy w domu różne mieszanki i prowadzi swój kanał na YT (Ukochane przygody).
Po wspaniałej godzinie przyszedł czas na Pierwszą Olimpiadę Asbiraków w historii. Tutaj odbyły się rodzinne rozgrywki sportowe. Nie było łatwo! Narty w parach okazały się nie lada wyczynem, ale tata Wojtek całkiem nieźle poradzili sobie z Zosią.
Po popołudni wszystkie rodziny udały się na kulig z pochodniami. To dopiero była atrakcja!
Wieczorem z dziećmi tworzyliśmy swoją własną bajkę. Hania była piękną Minnie a Tosia została Pikachu. Najmłodszy Danielek był najgroźniejszym smokiem, który atakował zamek. Ale na drodze stanęli dzielni rycerze- Oliver i Michał! Całe szczęście jak w każdej bajce- dobro zwyciężyło!
W piątek rozpoczęliśmy dzień od zwiedzania Muzeum Koziołka Matołka. Rodzice mogli przypomnieć sobie bajkę z dzieciństwa. Potem udaliśmy się Krupówkami na kolejkę i wjechaliśmy na Gubałówkę.


Po powrocie do pensjonatu rozpoczęliśmy zajęciach “Siła Pieniądza- własne miasto”. Tutaj dzieci tworzyły biznesy związane z ich pasją. Justynka stworzyła Motylarnię i opowiadała nam o różnych rodzajach motyli. Mogłaby o nich opowiadać godzinami. Z kolei Olek otworzył swoją lodziarnie i serwował różne smaki lodów. Natalka natomiast otworzyła ZOO - jej wiedza o flamingach i innych zwierzętach zrobiła na nas ogromne wrażenie. Oczywiście otwarcie ZOO nie odbyłoby się bez Zosi- to ona stworzyła piękny plakat za pomocą farb. Wieczorne zajęcia były bardzo karnawałowe. Tworzyliśmy maski karnawałowe, na które czekała Natalka. Było kolorowo i brokatowo. W sobotę rano dzieci miały zabawę z angielskim z ciocią Olą.
Po południu większość rodzin udała się na Termy Chochołowskie. Ale było wodnych atrakcji !!! 🙂
Wieczorem zostały wręczone dyplomy i książki “Świat Pieniądza” dla trzech rodzin za najlepsze wierszyki. Zwyciężyła rodzina Bilińskich, Zając oraz Julka i Hania z rodzicami.